Tekst piosenki: Kalina malina w lesie rozkwitała, Kalina, malina w lesie rozkwitała. Ta młoda dziewczyna żołnierza kochała, Ta młoda dziewczyna żołnierza kochała. Żołnierza kochała, żołnierza lubiła, Do swego miłego liściki kreśliła. Chodzi żołnierz, chodzi, pas na jajach nosi, Pana porucznika o przepustkę prosi. - Panie poruczniku, puść mnie pan do domu. Pisała dziewczyna urodziła syna. - Puszczę ja cię, puszczę, ale nie samego, Każę ci osiodłać konika karego. - Konika karego i te złote lejce, Abyś o przepustkę nie prosił już więcej. Jedzie żołnierz, jedzie, przed wrotami staje, Ta stara teściowa żołnierza poznaje. - Żołnierzu, żołnierzu, twoja to przyczyna. Przez ciebie została zhańbiona dziewczyna. - Nie ja ją zhańbiłem, sama się zhańbiła I ta ciemna nocka, po której chodziła. - Chodziła, chodziła i grywała w karty Myślała dziewczyna, że z żołnierzem żarty. - Że z żołnierzem żarty, że z żołnierzem kpiny. Najpierw jest wesele, zaraz potem chrzciny. a dzisiejsza młodzież lata samolotem, Najpierw robi dzieci, a wesele potem.
I've been subscribed to Japan Crate the past few months and it's this awesome subscription box with japanese snacks (savory, sweet, drinks, etc.). I finallyKalina malina w lesie rozkwitała, Kalina, malina w lesie rozkwitała. Ta młoda dziewczyna żołnierza kochała, Ta młoda dziewczyna żołnierza kochała. Żołnierza kochała, żołnierza lubiła, Do swego miłego liściki kreśliła. Chodzi żołnierz, chodzi, pas na jajach nosi, Pana porucznika o przepustkę prosi. - Panie poruczniku, puść mnie pan do domu. Pisała dziewczyna urodziła syna. - Puszczę ja cię, puszczę, ale nie samego, Każę ci osiodłać konika karego. - Konika karego i te złote lejce, Abyś o przepustkę nie prosił już więcej. Jedzie żołnierz, jedzie, przed wrotami staje, Ta stara teściowa żołnierza poznaje. - Żołnierzu, żołnierzu, twoja to przyczyna. Przez ciebie została zhańbiona dziewczyna. - Nie ja ją zhańbiłem, sama się zhańbiła I ta ciemna nocka, po której chodziła. - Chodziła, chodziła i grywała w karty Myślała dziewczyna, że z żołnierzem żarty. - Że z żołnierzem żarty, że z żołnierzem kpiny. Najpierw jest wesele, zaraz potem chrzciny. a dzisiejsza młodzież lata samolotem, Najpierw robi dzieci, a wesele potem. “Mala bubnjarica“ ima sve predispozicije za temeljnu konstrukciju moguće laži:glumicu kojoj se uloga dogodila i mora da je savlada toliko realistično koliko joj od nje zavisi život, muškarca čiji identitet ne uspeva da otkrije do samog kraja, a u koga se, očekivano zaljubljuje, muškarca kojeg je poslana da obmane, infiltrirajući se u njegove redove, od čijeg poverenja joj zavisi
Kultura i inne - Piosenki marszowe Bryan - 2006-05-10, 09:31Temat postu: Piosenki marszoweGoraca namawiam do zbierania i podawania (najlepiej z linkiem do melodii) piosenek marszowych - takich rytmicznych i zadziornych, gdzie jest latwy do nauczenia sie i powtorzrenia refren, albo powtarza sie wersy. Takie piosenki maja wiele zalet: - Ulatwiaja marsz - Podwiekszaja morale spiewajacych - SPRAWIAJA ZE CI CO NA NAS PATRZA, WIDZA GROZNA, DOBRZE ZORGANIZOWANA JEDNOSTKE BOJOWA!! - spiewajac przy ogniskach takie piosenki sami mozemy poczuc sie taka jednostka;) I swienie sie bawic do bialego rana! Chodzi mi o piosenki najlepiej historyczne z epoki, moga byc tez pisoneki stylizowane, lub pozniejsze, ale nadajace sie (np taka piosenka jest "Kalina Malina" po usunieciu wersow o jabolach i samolotach). Z braku laku moge byc zapiewajla (tylko znajde ospowiedni repertuar), ale uwazam, ze swietny bylby w tej roli Jaskier. Pozdrawiam! Spadi - 2006-05-11, 08:54Nie chce nic mowic Tale Tomek P z Rodziny P, mial mi podeslac namiary do Krakowa do jakiejsc instytucji zajmujacej sie sarymi piosenkami???? Sebastian - 2006-05-11, 12:05Wydaje mi sie, ze "Kalina Malina" to piosenka do marszu, ale dla... koni. Tempo jest dobre do podejscia na pole bitwy, ale nie na prawdziwy marsz. Zostaje nam "Idzie zolnierz...", lub cos w tym tempie. Pozdrawiam Don Carlos - 2006-05-11, 12:12Na Kamiencu spiewalismy chyba Kaline w marszu i z tego sobie przypominam szlo dobrze!! Sebastian - 2006-05-11, 12:17No tak, a ile szliscie kilometrow ? Don Carlos - 2006-05-11, 12:31nie wazne kilometry!! MAmy Jaskra ... Sebastian - 2006-05-11, 12:54Wiem, 30 kilometrowych marszow raczej sie dzis nie urzadza :wink: Don Carlos - 2006-05-23, 10:28"Ukradlem" z innych stron Nauczy sie obowaizkowo, zwlaszcza Kaline- Maline: O MOJ ROZMARYNIE O moj rozmarynie, rozwijaj sie O moj rozmarynie rozwijaj sie Pojde do dziewczyny, pojde do jedynej Zapytam sie. A jak mi odpowie: "Nie kocham cie", A jak mi odpowie: "Nie kocham cie", Ulani werbuja, strzelcy maszeruja Zaciagne cie. Dadza mi buciki z ostrogami Dadza mi buciki z ostrogami I siwy kabacik, i siwy kabacik Z wylogami. Dadza mi konika cisawego Dadza mi konika cisawego I ostra szabelke, i ostra szbaleke Do boku mego. Dadza mi uniform popielaty Dadza mi uniform popielaty Azebym nie tesknil, azebym nie tesknil Do swej chaty. Dadza mi manierke z gorzalczyna Dadza mi manierke z gorzalczyna Azebym nie tesknil, azebym nie tesknil Za dziewczyna. A kiedy juz wyjde na wiarusa A kiedy juz wyjde na wiarusa Pojde do dziewczyny, pojde do jedynej Po calusa. A gdy mi odpowie: "Nie wydam sie" A gdy mi odpowie: "Nie wydam sie" Hej, tam kule swiszcza i bagnety blyszcza, Poswiece sie. Pojdziemy z okopow na bagnety, Pojdziemy z okopow na bagnety, Bagnet mnie ukluje, smierc mnie pocaluje, Ale nie ty. A gdy mnie przyniosa z rana w boku, A gdy mnie przyniosa z rana w boku, Wtedy pozalujesz , wtedy pozalujesz Z lezka w oku. Za te nasza ziemie skapana we krwi, Za te nasza ziemie skapana we krwi, Za nasza niewole, za nasze kajdany, Za wylane lzy. ROZA CZERWONA To nic, ze dlugi jest marsz, Slonce osuszy twarz, Idzisz i idziesz, naboje ostatnie trzy, I nie chybisz juz, To wiesz. Roza czerwono, bialo kwitnie bez, Nikt z nas nie peka, chociaz krucho jest. Wzgorza przejdziemy woda popijemy, Woda po walce ma jak wino smak. Kto by sie martwil, ze na drodze kurz I deszcz i snieg to znamy juz. Wzgorza przejdziemy woda popijemy, kuchnie polowe diabli wiedza gdzie. Roza czerwono, bialo kwitnie bez, Dojdziesz bracie, choc krucho jest. Stary karabin twoj brat, Jeszcze zadziwi swiat. Beda znow piekne dziewczyny za wojskiem szly, A ze w oczy deszcz, To nic! Roza czerwono, bialo kwitnie bez... BIALE ROZE Rozkwitaly paki bialych roz Wroc, Jasienku, z tej wojenki, wroc Wroc, ucaluj jak za dawnych lat Dam ci za to rozy najpiekniejszy kwiat Kladlam ci ja idacemu w boj Biale roze za karabin twoj Nimes odszedl, Jasiulenku, stad Nimes prog przestapil, kwiat mej rozy zwiadl Ponad stepem nieprzejrzysta mgla Wiatr w burzanach cichutenko lka Przyszla zima, opadl rozy kwiat Poszedl w swiat Jasienko, zginal po nim slad Juz przekwitly paki bialych roz Przeszlo lato, jesien, zima juz Coz ci teraz dam Jasienku, hej Gdy z wojenki wrocisz do dziewczyny swej Jasienkowi nic nie trzeba juz Bo mu kwitna paki bialych roz Tam, pod Lwowem, gdzie w ataku padl Wyrosl na mogile bialej rozy kwiat Nie rozpaczaj, lube dziewcze, nie W polskiej ziemi nie bedzie mu zle Policzony bedzie trud i znoj Za Ojczyzne polegl ukochany twoj PRZYBYLI ULANI POD OKIENKO Przybyli ulani pod okienko, Stukaja, pukaja: "Wpusc, panienko". - O Jezu, a coz to za wojacy? - Otwieraj, nie boj sie, my Czwartacy. Przyszlismy napoic nasze konie, Za nami piechoty pelne blonie. - O Jezu, a dokad Bog prowadzi? - Warszawe odwiedzic bysmy radzi. Gdy zwiedzim Warszawe, juz nam pilno, Zobaczyc to nasze stare Wilno. A z Wilna juz droga jest gotowa, Powiedzie prosciutko az do Lwowa. Ze Lwowa juz droga jest gotowa, do serca do Rusi, do Kijowa. Z Kijowa zas droga nam gotowa, do serca polskosci do Krakowa. Z Krakowa pojedziem do Berlina, powiescic Wilhelma, sk... Na nasza niewole jedna rada, Wypedzic Prusaka, wygnac Szwaba. I wspomna znow Grunwald te szubrawce, Wybijem im Polske raz na zawsze. A wtedy powrocim pelni slawy Nad Wisle, bez Niemcow, do Warszawy. Gaszczami, lasami, sciezka polna, Idziemy wywalczyc Polske Wolna. Panienka otwierac podskoczyla, Ulanow do srodka zaprosila. SZWOLEZEROWIE Wiec pijmy wino, szwolezerowie Niech troski zgina w rozbitym szkle! Gdy nas nie stanie, nikt sie nie dowie Czy dobrze bylo nam czy zle! Szare mundury, zlote obszycia, Ach, jak to wszystko przepieknie lsni. Lecz co jest na dnie w sercu ukryte. Tego nie bedzie wiedzial nikt Wiec pijmy wino, szwolezerowie... A gdy cie rzuci luba dziewczyna To ty sie bracie z tego smiej, W milej kompanii napij sie wina I bolszewika w morde lej! Wiec pijmy wino, szwolezerowie... Bo przyjda czasy, ze te ku... Beda przed nami na bacznosc stac! Reka nie zadrzy jak lisc osiki, Gdy bedziem w ruskie mordy lac! Wiec pijmy wino, szwolezerowie... Szwolezer teskni, lecz zawsze skrycie, Za ukochana, za krajem swym. Dla swej Ojczyzny oddalby zycie, Dla ukochanej pragnie zyc! Wiec pijmy wino, szwolezerowie... A gdy bedziemy oficerami Bedziemy wodke wiadrami pic. Calowac panny, kochac mezatki I po ulansku ostro zyc! Wiec pijmy wino, szwolezerowie... Gdy wodz da rozkaz idziemy w pole Rzeczpospolitej oddamy krew. I w szwolezerskim rycerskim kole Nucimy sobie taki spiew: Wiec pijmy wino, szwolezerowie Na czesc minionych, bojowych lat! Niech zyja nasi dzielni wodzowie, Niech zyje pulk nasz - armii kwiat! KALINA, MALINA Kalina, malina w lesie rozkwitala Nie jedna dziewczyna strzelca pokochala Strzelca pokochala, strzelca polubila I mile lisciki do niego kreslila Lisciki kreslila i pisala wiersze By swemu milemu rozweselic serce A w niedziele rano kiedy slonce wschodzi To ten mlody strzelec po "Zwierzyncu" chodzi Po "Zwierzyncu" chodzi, ciezkie buty nosi Pana Inspektora o przepustke prosi Panie Inspektorze - pusc mnie pan do domu! Bo moja dziewczyna urodzila syna. Puszcze ja Cie puszcze ale nie samego Kaze Ci osiodlac konika karego Konika karego i te zlote lejce Pojedz do dziewczyny, rozwesel jej serce Jedzie strzelec jedzie o droge nie pyta A mloda tesciowa u progu go wita Strzelcu, strzelcu twoja to przyczyna Przez Ciebie zhanbiona zostala dziewczyna Tesciowo, tesciowo nie otwieraj geby Bo ci z oficerka powybijam zeby Nie ja ja zhanbilem, zhanbila sie sama I ta kopka siana po ktorej chasala Chasala, pijala i grywala w karty Myslala dziewczyna, ze ze strzelcem zarty To nie byly zarty ani zadne kpiny Bo zamiast wesela odbyly sie chrzciny A matule mysla, ze cory nie grzesza A cory sie rypia az sie wiory sypia Ta dzisiejsza mlodziez lata samolotem Najpierw robi dzieci, a wesele potem Kalina, malina w lesie rozkwitala I na tym piosneczka skonczona zostala. Spadi - 2006-05-23, 12:55KALINA MALINA Kalina malina w lesie zakwitala Nie jedna dziewczyna zolnierza kochala Zolnierza kochala zolnierza lubila Lisciki wierszyki to niego kreslila Lisciki kreslila i pisala wiersze Zeby zolnierzowi uradowac serce Chodzi zolnierz chodzi pas na jajach nosi Pana porucznika o przepustke prosi Panie poruczniku pusc ze pan do domu Bo moja dziewczyna porodzila syna Puszcze ja cie puszcze, ale nie samego Dam ci ja na droge konika karego Konika karego i zlocone lejce Abys mogl dziewczynie uradowac serce Jedzie zolnierz jedzie o droge nie pyta A progu tesciowa z siekiera go wita Ja jej nie zhanbilem zhanbila sie sama I ta ciemna nocka, po ktorej hasala Hasala hasala i grywala w karty Myslala dziewczyna ze z zolnierzem zarty Matule sie ciesza ze cory nie grzesza A corki sie rypia az sie wiory sypia Do sklepu na dole przywiezli jabole Nie wroce do domu az sie napierdole O MOJ ROZMARYNIE O moj rozmarynie, rozwijaj sie O moj rozmarynie rozwijaj sie Pojde do dziewczyny, pojde do jedynej Zapytam sie. A jak mi odpowie: "Nie kocham cie", A jak mi odpowie: "Nie kocham cie", Ulani werbuja, strzelcy maszeruja Zaciagne cie. Dadza mi buciki z ostrogami Dadza mi buciki z ostrogami I siwy kabacik, i siwy kabacik Z wylogami. Dadza mi konika cisawego Dadza mi konika cisawego I ostra szabelke, i ostra szbaleke Do boku mego. Dadza mi manierke z gorzalczyna Dadza mi manierke z gorzalczyna Azebym nie tesknil, azebym nie tesknil Za dziewczyna. Dadza mi medalik z Matka Boska Dadza mi medalik z Matka Boska Azebym nie tesknil, azebym nie tesknil Za ma Polska. A kiedy juz wyjde na wiarusa A kiedy juz wyjde na wiarusa Pojde do dziewczyny, pojde do jedynej Po calusa. A gdy mi odpowie: "Nie wydam sie" A gdy mi odpowie: "Nie wydam sie" Hej, tam kule swiszcza i bagnety blyszcza, Poswiece sie. Pojdziemy z okopow na bagnety, Pojdziemy z okopow na bagnety, Bagnet mnie ukluje, smierc mnie pocaluje, Ale nie ty. A gdy mnie przyniosa z rana w boku, A gdy mnie przyniosa z rana w boku, Wtedy pozalujesz , wtedy pozalujesz Z lezka w oku. Za te nasza ziemie skapana we krwi, Za te nasza ziemie skapana we krwi, Za nasza niewole, za nasze kajdany, Za wylane lzy. Muszkieterowie Wiec pijmy wino, muszkieterowie Niech troski zgina w rozbitym szkle! Gdy nas nie stanie, nikt sie nie dowie Czy dobrze bylo nam czy zle! Gdy nas nie stanie, nikt sie nie dowie Czy dobrze bylo nam czy zle! Granat mundurow, u boku szable, Ach, jak to wszystko przepieknie lsni. Lecz co jest na dnie w sercu ukryte. Tego nie bedzie wiedzial nikt Lecz co jest na dnie w sercu ukryte. Tego nie bedzie wiedzial nikt Wiec pijmy wino, muszkieterowie... A gdy cie rzuci luba dziewczyna To ty sie bracie z tego smiej, W milej kompanii napij sie wina I moskwicina w morde lej! W milej kompanii napij sie wina I moskwicina w morde lej! Wiec pijmy wino, muszkieterowie... Bo przyjda czasy, ze te ku... Beda przed nami na bacznosc stac! Reka nie zadrzy jak lisc osiki, Gdy bedziem w ruskie mordy lac! Reka nie zadrzy jak lisc osiki, Gdy bedziem w ruskie mordy lac! Wiec pijmy wino, muszkieterowie... Muszkieter teskni, lecz zawsze skrycie, Za ukochana, za krajem swym. Dla swej Ojczyzny oddalby zycie, Dla ukochanej pragnie zyc! Dla swej Ojczyzny oddalby zycie, Dla ukochanej pragnie zyc! Wiec pijmy wino, muszkieterowie... A gdy bedziemy oficerami Bedziemy wodke wiadrami pic. Calowac panny, kochac mezatki I po kozacku ostro zyc! Calowac panny, kochac mezatki I po kozacku ostro zyc! Wiec pijmy wino, muszkieterowie... Gdy wodz da rozkaz idziemy w pole Rzeczpospolitej oddamy krew. I w muszkieterskim rycerskim kole Nucimy sobie taki spiew: I wmuszkieterskim rycerskim kole Nucimy sobie taki spiew: Wiec pijmy wino, muszkieterowie Na czesc minionych, bojowych lat! Niech zyja nasi dzielni wodzowie, Niech zyje pulk nasz - armii kwiat! Niech zyja nasi dzielni wodzowie, Niech zyje pulk nasz - armii kwiat! PRZYBYLI ULANI POD OKIENKO Przybyli ulani pod okienko, Stukaja, pukaja: "Wpusc, panienko". Zaswiecil miesiaczek do okienka w koszulce stanela w nim panienka - O Jezu, a coz to za wojacy? - Otwieraj, nie boj sie, my Polacy. Przyszlismy napoic nasze konie, Za nami piechoty pelne blonie. - O Jezu, a dokad Bog prowadzi? - Warszawe odwiedzic bysmy radzi. Gdy zwiedzim Warszawe, juz nam pilno, Odwiedzic to nasze stare Wilno. A z Wilna ruszymy do Krakowa Zobzaczyc czy polska juz gotowa, Gdy z Wilna wyjedziem i z Krakowa Popedzim moskali precz od Lwowa Ze Lwowa pojedziem do Berlina, powiescic Wilhelma, sk... Na nasza niewole jedna rada, Wypedzic Prusaka, wygnac Szwaba. I wspomna znow Grunwald te szubrawce, Wybijem im Polske raz na zawsze. A wtedy powrocim pelni slawy Nad Wisle, bez Niemcow, do Warszawy. Gaszczami, lasami, sciezka polna, Idziemy wywalczyc Polske Wolna. Panienka otwierac podskoczyla, Ulanow do srodka zaprosila. Sebastian - 2006-05-24, 08:29Tu tez jest troche pozdro Jaskier - 2006-05-24, 13:04Zapomnialem powiedziec-druga (zaraz po "przybyli...") zwrotka ulanow jest: Zaswiecil miesiaczek do okienka w koszulce stanela w nim panienka Spadi - 2006-06-01, 16:19Oliwska Szanta Byl wiek XVII, rok dwudziesty siodmy, G C D Listopadowy wiatr zimny wial. D7 G Byla niedziela i slonce wstawalo, G C D Na "Swietym Jerzym" sygnalem byl strzal. G C D G Ref.: Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a, G C D Medina-Sidonia w Hiszpanii zyl. D7 G A kto dzis pamieta Arenda Dickmanna? G C D To polski admiral, co z Szwedem sie bil. G C D G Szesc szwedzkich okretow na walke czekalo, A kazdy z nich wiekszy od naszych dwoch. Choc sily nierowne, bo dzial bylo malo, To w polskich zalogach bojowy byl duch. Huknela salwa, wiatr zagle zlapaly, Blysnely armaty z burtowych furt. Dziesiec korabi do walki ruszalo, Od strony polwyspu stal szwedzki wrog. Blyskaly armaty, gwizdaly kartacze I z trzaskiem okrety zwarly sie dwa. "Wodnik" przypuscil abordaz zuchwaly, Pograzyl sie szwedzki galeon wsrod fal. "Tigern" i "Solen" - okrety rozbite, A reszta Szwedow uciekla gdzies w dal. Admiral Dickmann legl w boju zabity, Lecz flota spod Orla zwyciestwo swe ma. Don Carlos - 2006-06-01, 16:20A jaka to melodia?? Spadi - 2006-06-02, 15:21BIJ SZWEDZINA sl. i muz.: M. Skorupski gnaty, hej, kto zyw, przynosze wiesc straszliwa, Bo oto szwedzin butny, zly, wnet stanie pod Oliwa, Juz toczy tu okretow moc, zle maszty widac z dala, Nad nasza flaga czarna noc, juz pora bic na alarm. REF: Bij szwedzina, bij szwedzina, lej szwedzina, lej, Pamietaj brachu gesta mina, tylko w glos sie smiej, Nam karkow nikt nie zgina, nie przegramy bitwy tej, Nic naszych armat nie powstrzyma, razem, heja, hej! pierwszy bryg na cel nas bral, bo mial nas jak na dloni, Obrocil sie i plunal z dzial, az dymem sie przeslonil, Lecz tylko wode prochem psul, choc jeszcze raz probowal Odpowiedz wzial z dziesieciu rur i gorzko pozalowal. REF: Bij szwedzina ..... psubrat ku nam rwie, chcial z prawej nas zaskoczyc, Zachowal Stary zimna krew, nie spuszczal z niego oczu, Az chwycil ster do silnych rak, wnet zrobil zwrot na niego I rozdarl drania dziobu zab, zywcem pogrzebanego. REF: Bij szwedzina ..... okret jest tuz, tuz, o burte burta wali, Do bojki szwedzin gotow juz, lecz nasi tez to znali, Na poklad dziki wrzask sie wdarl, lecz wzieli tegie bicie, Chwycili chlopcy co kto mial, niewielu uszlo z zyciem. REF: Bij szwedzina ..... boj przeminal hen, juz dawno zapomniany, Dzis cieszy nas wesoly czas i wina pelne dzbany, Lecz pomnij bracie chlopcow, co nie moga byc tu z nami, Odeszli gdzies w godzine zla, odeszli nie zegnani. trollu - 2006-06-02, 17:06 Don Carlos napisał/a: "Ukradlem" z innych stron Nauczy sie obowaizkowo, zwlaszcza Kaline- Maline: O MOJ ROZMARYNIE O moj rozmarynie, rozwijaj sie O moj rozmarynie rozwijaj sie Pojde do dziewczyny, pojde do jedynej Zapytam sie. .... Kalina, malina w lesie rozkwitala I na tym piosneczka skonczona zostala. Melduje poslusznie, ze do wiekszosci z powyzszych mam wykonania na mp3. Sluze chetnie jesli wola. Idź do strony: 1 2 »
950 views, 19 likes, 8 loves, 4 comments, 4 shares, Facebook Watch Videos from Diament Opalenica: Biżuteria koło której nie da się przejść obojętnie TeProszę czekac, trwa ładowanie .. Kalina Malina Kalina malina w lesie rozkwitała, x2 Niejedna dziewczyna żołnierza kochała, x2 Żołnierza kochała, żołnierza lubiła, I czułe liściki kreśliła do niego, Liściki kreśliła i pisała wiersze, Do swego lubego pocztą wysyłała, A w niedziele rano, kiedy słońce wschodzi, To ten młody żołnierz po koszarach chodzi, Po koszarach chodzi, ciężkie buty nosi, Pana porucznika o przepustkę prosi Panie poruczniku puść mnie pan do domu, Pisała dziewczyna urodziła syna, Urodziła syna urodzi i córkę, A jak się nie uda zrobimy powtórkę, Puszczę ja cię puszczę, ale nie samego, Każe ci osiodłać konika karego, Konika karego i te złote lejce, Żebyś swej dziewczynie rozweselił serce Jedzie żołnierz, jedzie o drogę nie pyta, A w domu teściowa z siekierą go wita. Żołnierzu, żołnierzu twoja to przyczyna, Przez ciebie została zhańbiona dziewczyna, Ja jej nie zhańbiłem, zhańbiła się sama, To te jej wieczory po których chadzała, Chadzała, chadzała i grywała w karty, Myślała dziewczyna, że z żołnierza żarty, To nie były żarty ani żadne kpiny, A zamiast wesela odbyły się chrzciny, Ta dzisiejsza młodzież lata samolotem, Najpierw robią chrzciny, a wesele potem, A matki się cieszą, że córki nie grzeszą, A córki się rypią aż się iskry sypią, Dodał(a): hondziaraa 102 dni, 20 godz. 14 min. temu (WYiWC.